czwartek, 13 listopada 2008

Hot Melt-support w top 10-tce Google


Temat nie jest "klejowy", ale uważam, istotny dla istnienia serwisu Hot Melt-support w sieci. Każdego innego również. Jakie były początki? Kilka miesięcy temu, siedząc w zaciszu domowym przy porannej kawie, pomyślałem tak. Internet to ogromny rynek. Robi się tu duże interesy, z mniejszym lub większym skutkiem. Ale przecież tak jest w necie, jak i poza nim. A pomyślałem tak, ponieważ moja Pani borykała się właśnie z pozyskiwaniem nowych klientów do swojego salonu fryzjerskiego. I szczerze mówiąc, zabrakło jej już pomysłów. Zapytałem sam siebie. Tylko jak zaistnieć, z takim tematem jak klejenie, w sieci? To moja pasja i nie chciałem z niej rezygnować. Znam się na tym najlepiej, lubię to co robię i na dodatek mam świadomość, że niewielu jest takich "gluciarzy" jak ja. Czasu miałem sporo, interes się kręcił, a ja natknąłem się w Google na stronę Pawła Krzywego. Szukałem strony o pozycjonowaniu i programu do pozycjonowania stron. Dzięki darmowemu kursowi Pawła i programowi SEO Adder, Hot Melt-support trafił na pierwszą stronę wyszukiwania w Google, po wpisaniu hasła "Hot Melt". Takie miałem ambicje na samym początku. W top 10-tce na Magiczne Słowa-Hot Melt.
Nie spodziewałem się tylko, że nastąpi to tak szybko. Trwało to półtora miesiąca. Zanim zabrałem się za studiowanie, przekazywanych przez Pawła informacji, nie miałem bladego pojęcia o pozycjonowaniu.
Myślę, że warto poświęcić temu tematowi trochę czasu. Kiedyś, chyba w programie TVN-u, usłyszałem teorię jakiegoś speca od e-marketingu: Pozycjonowanie strony internetowej, to najważniejsza rzecz w e-biznesie. Na pewno jest w tym stwierdzeniu trochę racji. Serwis
BetaFil-Hot Melt, macierzysta witryna biznesu klejowego z Zielonki pod Warszawą, to strona tworzona w kreatorze stron www. Nie ma owych magicznych słów w nazwie domeny. Nie jest więc ideałem do promowania w wyszukiwarkach internetowych. A jednak dało się! I to jak!

BetaFil

Brak komentarzy: