niedziela, 30 listopada 2008

Nordson i ITW Dynatec-Moduły Kontrolne



Postanowiłem, po raz kolejny w tym miesiącu, wrócić do modułów sterujących, tych dwóch gigantów biznesu Hot Melt. Chodzi mi po głowie jedna myśl i nie daje spokoju. Współzawodnictwo między firmami napędza rozwój technologiczny. Powstają coraz szybsze i ciekawsze produkty. Jednak to nie one rządzą w przemyśle klejenia na gorąco! Nordson Corporation ma swojego Króla: CF200PAD i wszelkie jego odmiany. ITW Dyntatec swojego: BF ModPlus Optima. To one panują niepodzielnie na całym świecie i to od bardzo dawna. Sytuacja szybko się nie zmieni. Są tak doskonałe, niezawodne i stosunkowo niedrogie. Jest jedno ale. Nie wszyscy tak uważają. Dlaczego? Otóż, jest zbyt wielu naśladowców. I co gorsza, psują reputację biznesowi Hot Melt. Na jakiej podstawie to mówię? Wiem to, bo widziałem już wiele zamienników z bardzo dziwnymi rozwiązaniami, choćby uszczelnień modułów. Były sprzedawane nawet takim firmom, jak Procter&Gamble z Warszawy. Sam usuwałem je z półek magazynowych. Te udziwnienia mają na celu obniżenie kosztów produkcji. Dla przykładu: Zamiast uszczelniacza na iglicy modułu (nie jest to tania rzecz), użyto o-ringu i tulei z materiału podobnego do PTFE. (O-ring naciągnięty na tuleję-manufaktura!) To te "niby uszczelki", widoczne na iglicy modułu. O-ring całkowicie stwardniał, tuleja mocno wyrobiona. Działko nie pracowało długo!!!. Skutkiem takiego wynalazku było zatrzymanie modułu i koszmarne zabrudzenie komory tłoka. Jest mnóstwo firm oferujących części klejowe, kompatybilne z częściami Nordson czy ITW Dynatec, szczególnie w USA. Tylko zastanawiam się, czy warto? Policzyć trzeba koszty transportu i cła. Kurs dolara ciągle się zmienia. Czas dostawy jest bardzo długi, co wymusza utrzymywanie dużych stanów magazynowych. A to zamrożona kasa, całkiem spora. Moim zdaniem, absolutnie nieopłacalne przedsięwzięcie! Oryginalne części mają wybite logo Nordson czy ITW Dynatec, nawet te najstarsze! I ono jest gwarantem wysokiej jakości wyrobu. Każde inne, to tylko zamiennik. Co jest wewnątrz? Tego nie wie nikt, dopóki nie zostanie ono rozebrane. A wtedy możemy być mocno zdziwieni. I Serwis Hot Melt takiego sprzętu, będzie również kosztowniejszy. Podobne "cudeńko" znajdziemy na stronie firmy Keystone Industries.
P.S.
Cena za uszczelnienia jest doprawdy kosmiczna! Na czymś trzeba sobie odbić!

BetaFil

sobota, 29 listopada 2008

Hot Melt Troubleshooting


Takie hasło wpisałem dziś w wyszukiwarce Google. Po polsku oznacza ono: Hot Melt - Rozwiązywanie Problemów.
Na czwartej pozycji ukazała się publikacja, w formie pliku pdf, amerykańskiego serwisu Ellsworth Adhesives. (SPECJALTY CHEMICAL DISTRIBUTION). Na ich stronie internetowej można przeczytać, że jest to korporacja o globalnym zasięgu, specjalizująca się w dystrybucji sprzętu i środków chemicznych specjalnego przeznaczenia. Między innymi w branży Hot Melt. W dziale serwisu technicznego dowiemy się również, że firma ta ma ogromne doświadczenie w rozwiązywaniu problemów i wdrażaniu technologii klejowej w środowisku produkcyjnym. Na stronie dostępna jest usługa "Glue Doctor", niestety tylko dla użytku profesjonalnego. Osoby prywatne nie mają możliwości skorzystania z pomocy. Zostało to bardzo wyraźnie zaznaczone na samym dole strony, napisane kursywą i w dodatku, na czerwono.
Wrócę jednak do owej oficjalnej publikacji, opieczętowanej certyfikatem jakościowym: ISO 9001:2000. Jej tytuł to: HOT MELT Trouble Shooting Guide. Autorzy zastrzegli sobie jednak, jak przystało na poważną firmę, że:
Przewodnik ten sugeruje tylko możliwe problemy i sposoby ich rozwiązywania. Nie oferuje on też porad dla konkretnego urządzenia.
Dlaczego to wszystko piszę? Ponieważ, mocno się zastanawiam, czy jest sens logować się na www.ellsworth.com. w celu uzyskania większej ilości informacji. Moje wątpliwości budzi jakość tych informacji. Wyciągnąłem taki wniosek po przeczytaniu wspomnianej broszury. Dla przykładu, radzi ona, bym w przypadku problemu ze zbyt wysokim ciśnieniem (chyba chodzi o ciśnienie kleju w układzie) wyregulował je sobie. O!!! W przypadku, gdy zauważyłem zbyt niską temperaturę (jak? Zresztą wszystko jedno) muszą ją sobie podnieść. O!!!
Rewelacja !!! Jakie to proste !!!
A ja doszukuję się jakichś niestworzonych rzeczy.
Postaram się jednak poradzić "Glue Doctor-a". Może powie mi, co mam zrobić gdy ciśnienie robocze kleju w układzie: zbiornik, pompa zbiornikowa, pompa liniowa, aplikator, moduł sterujący CF200PAD, jest zbyt niskie i brakuje mi kleju przy starcie systemu, przez około 15 sekund. Później sytuacja się normuje. Przez te 15 sekund tracę jednak mnóstwo pieniędzy na surowce, które muszę wyrzucić!
Może muszę po prostu podnieść ciśnienie? O!!!

Pozdrawiam
BetaFil

czwartek, 27 listopada 2008

Hot Melt-support realizuje plan i zębate pompy klejowe Hot Melt.



Serwis tematyczny Technologii Hot Melt firmy Nordson Corporation realizuje plan ze swojej pierwszej strony: Hot Melt-Regularne Inspekcje Sprzętu.
Zapraszam.

Od kilku dni szukałem w polskiej sieci strony o tematyce pomp zębatych. Szczerze mówiąc, nic ciekawego nie mogłem znaleźć. Tym czasem dzisiaj, natknął się na mnie w internecie Pan Aleksander Zębik, właściciel firmy "EKAL" z Radomia. Przedsiębiorstwo zajmuje się dystrybucją pomp. Oferta wydaje się być bardzo imponująca. Szeroka współpraca z polskimi firmami, oraz kontakt z Warren Rupp, Inc. A Unit of IDEX Corporation ze Stanów Zjednoczonych. Podczas rozmowy telefonicznej z Panem Aleksandrem dowiedziałem się, że "Ekal" zamierza rozszerzyć swoją ofertę. Chodzi mianowicie o pompy klejowe Hot Melt. W technologii przemysłowego klejenia na gorąco, pierwsze skrzypce gra Zenith. Strona www.ekal.pl rozbudowuje się dopiero, ale warto zajrzeć tam już dziś.

BetaFil

niedziela, 23 listopada 2008

Matrix Hot Melt-Najpotężniejsza Broń-CF200


Stany Zjednoczone Ameryki Północnej
To "Macierz", "Matrix" biznesu Hot Melt. To siedziba Imperatorów! Nordson, ITW Dynatec, Melton to najpotężniejsi. Jednak to Nordson skonstruował najpotężniejszą broń, najdoskonalszy moduł kontrolny wszech czasów: CF200-PAD. Podbił nim niemal cały świat.
Nie ma w tych słowach ani krzty przesady. Wygląda bardzo niepozornie. Taki kopciuszek wśród technologicznych cukiereczków. Faktem jest, że ten moduł kontrolny króluje w przemyśle Hot Melt do dnia dzisiejszego. Tak głośno reklamowany moduł UM25 i optyczny system kontroli ruchu iglicy: OptiStroke™ Needle Stroke Detection System. to tak naprawdę CF200 w nowej oprawie!
Nordson zmienił tylko image zewnętrzny. I bardzo słusznie, moim skromnym zdaniem. To tak, jak z silnikiem 1.9tdi w VW. Zbudowano go kilkanaście lat temu i do dnia dzisiejszego, jego konstrukcja jest najlepsza, najtrwalsza i bezkonkurencyjnie niezawodna. Nowy GolfV ma go również pod maską!
Do czego zmierzam? Otóż natknąłem się na stronę amerykańskiej firmy GlenMarTechnology. Zajmuje się ona sprzedażą zamienników części Nordson-a: Compatible Hot-Melt Replacement Parts. Znajdziemy tam moduł G100F-POD za jedyne 220 dolarów amerykańskich. Rewelacja, około jedna trzecia ceny CF200. Dzisiaj jeszcze wyślę e-mail z zapytaniem o dostępność urządzenia i możliwość wysłania go do Europy. Obiecuję napisać, jaki będzie koszt całkowity sprowadzenia działka. Zamierzam je kupić! Koszt kompletnego zestawu naprawczego to 45 dolarów. Podejrzanie wygląda uszczelnienie tłoka iglicy. Uszczelnienia G100F-011 i G100F-015 też są do sprawdzenia. Ich jakość może być wątpliwa. To jednak nie jest barierą dla BetaFil-Hot Melt. Zadanie absolutnie do wykonania. Zapraszam również do lektury na Hot Melt-support.
Faktem niezaprzeczalnym jest również, że moduły te są wykorzystywane w dziewięćdziesięciu procentach systemów aplikujących klej na gorąco. Popyt w Europie jest ogromny. Skoro można je wyprodukować w USA, czemu nie wyprodukować ich w Zielonce pod Warszawą?
Sprawdzę również koszt takiego przedsięwzięcia! Dlaczego nie? Myślę, że za miesiąc będę mógł przedstawić zdjęcie nowego BF200PL.
A może ktoś jeszcze spróbuje?
Pozdrawiam
BetaFil

poniedziałek, 17 listopada 2008

Universal Slice Applicator


Wczoraj, na HotMelt-support, pisałem o szybkobieżnych modułach sterujących. Przeglądałem, w związku z tym, serwisy głównych konkurentów branży klejów termo-topliwych. Trafiłem na strony uniwersalnych aplikatorów typu "Slice-Die". Zwróciłem uwagę na opis ich funkcjonalności na itwdynatec.com. W punkcie pierwszym przeczytałem, że wymiana pompy możliwa jest w mniej niż pięć minut. Zatrzymałem się na chwilę. Przemyślałem wszystkie za i przeciw. Dzisiaj postanowiłem o tym napisać.
Zadałem sobie pytanie, czy w ogóle jest to możliwe? I muszę przyznać, że jest. Aż mnie korci napisać, kiedy może to się udać. Otóż, aplikator musi być czysty, na przykład zaraz po naprawie. Dodatkowo, musi być niekompletny. To znaczy, bez zamontowanego silnika, przekładni i wałka napędzającego pompy. Wtedy to, do demontażu pompy wystarczy odkręcenie jednej śruby imaka trzymającego pompę. Pięć minut jest realne w takiej sytuacji. Ale kiedy mamy taką sytuację na linii produkcyjnej, czy nawet w warsztacie? Bardzo rzadko niestety. Więc atut szybkiej wymiany pompy wydaje mi się trochę nie na miejscu.
Podstawowa rzecz. Wszystkie pompy klejowe napędzane są jednym wałkiem. Do wyjęcia jednej, konieczny jest demontaż wałka. Możliwy jest tylko po odkręceniu przekładni i sprzęgła. Ze sprzęgłem mogą być mocne problemy. Spotkałem się z dwoma typami sprzęgieł. Każde inaczej mocowane. Uwaga! Jego uszkodzenie grozi poważnym problemem. Zdobycie drugiego może być niezwykle trudne, kosztowne i czasochłonne!
Teraz rzecz najistotniejsza. Wymiana jednej pompy wydaje się uzasadniona w przypadku jej uszkodzenia, zatrzymania z przyczyn innych (np. zabrudzenia), zatarcia itp. Jeśli jest sprawna to nie ma potrzeby ingerencji w sprzęt.
I uwaga po raz drugi! Z reguły zamontowanych jest kilka pomp klejowych szeregowo, jedna obok drugiej. Jedna uległa uszkodzeniu! Ale która? Chylę czoło przed tym, kto potrafi ją zidentyfikować bez całkowitego rozebrania aplikatora.
Dla mnie, pięć minut zamienia się w minimum pięćset minut! A to dopiero demontaż. Gdzie jeszcze czyszczenie, wymiana uszczelnień, naprawa osprzętu, proces składania i sprawdzeń?

P.S.
Firma Nordson, pod tym linkiem: online version of the Universal Slice Applicator savings calculator, zamieszcza bardzo ciekawy kalkulator oszacowania kosztów. Nie jest tajemnicą, że tego typu sprzęt jest kosmicznie drogi. Oszacowanie korzyści jego zakupu jest bardzo ważne. Doliczyć trzeba jeszcze prawidłową obsługę i opłacenie specjalisty najwyższej klasy, zajmującego się procesem technologicznym. Aplikatory Slice-Die są niezwykle niebezpieczne od strony jakościowej. Mam na myśli tę osławioną recyrkulację kleju i moduły sterujące trójdrożne. Potrafią napsuć krwi!

Pozdrawiam
BetaFil

sobota, 15 listopada 2008

Firma Henkel proponuje nową gamę produktów Loctite.


Firma Henkel prezentuje, na swoich stronach internetowych, nową paletę produktów Loctite. Taką informację zamieszcza również portal [ThomasNet.com.] w dziale Hot Melt Glue. Więcej informacji można znaleźć bezpośrednio na stronie loctite. Poza tym, Henkel przedstawia bardzo ciekawe urządzenie do formowania pierścieni uszczelniających dowolnych rozmiarów. Szczególnie przydatne, w przypadku wykonywania różnego rodzaju uszczelnień ze sznurów uszczelniających. Na stronie dostępne są też katalogi, instrukcja obsługi i podana cena za urządzenie. Jeśli ktoś szuka czegoś podobnego, warto zajrzeć.

Wrócę jeszcze do tematu pozycjonowania stron www. Na początek kilka informacji technicznych dotyczących samego programu "SEO Adder":
-Adder wersja 6.0 -Indywidualna licencja. -Serwer docelowy do instalacji: home.pl -Program instalowany na serwerze przez:
Paweł Czyżewski, programista, Adder-project manager Firma ENTERSO Wojciech Kłodziński-promocja stron internetowych.

Moje pierwsze zalogowanie do panelu programu, WOW ! Przyjemny do obsługi, wszystko wygląda bardzo dobrze. Przed zakupem oprogramowania zajrzałem na forum Adder-a, słynnego programu do pozycjonowania. Poczytałem i tyle. Pojęcia nie miałem, o czym ci ludzie piszą. Postanowiłem więc oprzeć się na instrukcji konfiguracji programu i zamieszczonej tam pomocy. Zabrałem się do pracy. Na początku wydawało się to wszystko takie proste. Do momentu, aż puściłem mój artykuł w test. Jest on dostępny w programie i radzę z niego korzystać. Zdziwienie moje było ogromne. Tak ogromne, że aż zamarłem. Co to jest, pomyślałem. Skąd się to wzięło?
I odwiedziny forum po raz kolejny. Powolna analiza i porównywanie z tym, co ja nawyczyniałem. Poznałem już w międzyczasie pojęcia, jakich używano na forum. Dotarło do mnie, czego Adder chce.
Powiem tak. Instrukcja i pomoc zamieszczona w panelu programu to jedno. Rzeczywistość, to drugie. Tą rzeczywistością jest Forum Addera. Po półtoramiesięcznej pracy z programem wiem jedno. Bez zakupu oprogramowania SEO Adder-a nie byłoby mnie teraz w top 10-tce Google. Trwałoby to znacznie dłużej. Dzisiaj HotMelt-support zajmuje stabilne szóste miejsce na hasło "Hot Melt". Magiczną Frazę branży klejenia przemysłowego na gorąco. Firmy hostingowe gwarantują trzy do sześciu miesięcy. Mnie udało się w niespełna dwa miesiące.

Pozdrawiam BetaFil

czwartek, 13 listopada 2008

Hot Melt-support w top 10-tce Google


Temat nie jest "klejowy", ale uważam, istotny dla istnienia serwisu Hot Melt-support w sieci. Każdego innego również. Jakie były początki? Kilka miesięcy temu, siedząc w zaciszu domowym przy porannej kawie, pomyślałem tak. Internet to ogromny rynek. Robi się tu duże interesy, z mniejszym lub większym skutkiem. Ale przecież tak jest w necie, jak i poza nim. A pomyślałem tak, ponieważ moja Pani borykała się właśnie z pozyskiwaniem nowych klientów do swojego salonu fryzjerskiego. I szczerze mówiąc, zabrakło jej już pomysłów. Zapytałem sam siebie. Tylko jak zaistnieć, z takim tematem jak klejenie, w sieci? To moja pasja i nie chciałem z niej rezygnować. Znam się na tym najlepiej, lubię to co robię i na dodatek mam świadomość, że niewielu jest takich "gluciarzy" jak ja. Czasu miałem sporo, interes się kręcił, a ja natknąłem się w Google na stronę Pawła Krzywego. Szukałem strony o pozycjonowaniu i programu do pozycjonowania stron. Dzięki darmowemu kursowi Pawła i programowi SEO Adder, Hot Melt-support trafił na pierwszą stronę wyszukiwania w Google, po wpisaniu hasła "Hot Melt". Takie miałem ambicje na samym początku. W top 10-tce na Magiczne Słowa-Hot Melt.
Nie spodziewałem się tylko, że nastąpi to tak szybko. Trwało to półtora miesiąca. Zanim zabrałem się za studiowanie, przekazywanych przez Pawła informacji, nie miałem bladego pojęcia o pozycjonowaniu.
Myślę, że warto poświęcić temu tematowi trochę czasu. Kiedyś, chyba w programie TVN-u, usłyszałem teorię jakiegoś speca od e-marketingu: Pozycjonowanie strony internetowej, to najważniejsza rzecz w e-biznesie. Na pewno jest w tym stwierdzeniu trochę racji. Serwis
BetaFil-Hot Melt, macierzysta witryna biznesu klejowego z Zielonki pod Warszawą, to strona tworzona w kreatorze stron www. Nie ma owych magicznych słów w nazwie domeny. Nie jest więc ideałem do promowania w wyszukiwarkach internetowych. A jednak dało się! I to jak!

BetaFil

niedziela, 9 listopada 2008

Skrót FAQ, co oznacza? Przepływ a ciśnienie kleju w systemie!


Nie musiałem długo szukać dokładnego wyjaśnienia skrótu "FAQ". Znalazłem go, tak dla przypomnienia, na Polskim serwisie poświęconym e-biznesowi i e-marketingowi (Często tam zaglądam, ponieważ jest do moje drugie zainteresowanie po klejach, które mnie kręci.). Napiszę jeszcze, i to w najbliższym czasie, jak tam trafiłem. Warto, oj warto.
FAQ (ang. Frequently Asked Questions) to Najczęściej Zadawane Pytania na jakiś temat, zebrane w jednym miejscu wraz z odpowiedziami. Czasami FAQ określa się mianem Q&A (ang. Questions and Answers) - czyli Pytania i Odpowiedzi.
Postanowiłem, że zajmę się odrobinę tym tematem. A to dlatego, że już odpowiedź na jedno takie pytanie, zadane na oficjalnym portalu Nordson-Adhesive FAQs, wzbudziła we mnie mieszane odczucia. Po prostu, nie mogę się powstrzymać od skomentowania odpowiedzi!
Mianowicie.
Pytanie brzmi mniej więcej tak: Czy rozmiar dyszy jest podstawowym (decydującym) czynnikiem, mającym wpływ na przepływ, aplikację kleju?
Pierwsza część odpowiedzi jest jak najbardziej poprawna. Oczywiście, rozmiar dyszy nie ma żadnego wpływu na ilość aplikowanego kleju. Inaczej mówiąc, przepływ kleju. Zakładamy naturalnie, że dysza nie jest zapchana. Wtedy mamy ekstremalną sytuację! Ekstremalną, ale czy możliwą? Czy system może pracować przy zapchanej dyszy nie komunikując nas żadnym ostrzeżeniem? UWAGA! ! TAK! MOŻE TAK SIĘ ZDARZYĆ W NIEKTÓRYCH SYSTEMACH KLEJOWYCH!!!
Przepływ kleju (można to również rozumieć jako, ilość podanego kleju w określonym czasie) uzależniony jest od obrotów pomp klejowych, podających ten klej. Obroty te są wyliczane przez program sterujący, bądź zadawane ręcznie. Wszystko zależy od rodzaju systemu klejowego i sposobu sterowania. I wszystko w tym temacie byłoby w porządku, gdyby nie ostatnie zdanie. Autor podsumowuje swoją wypowiedź tak: "Rozmiar dyszy nie ma wpływu na ciśnienie hydrauliczne w systemie".

Z tym stwierdzeniem nie mogę się absolutnie zgodzić. Przepływ kleju a ciśnienie kleju w systemie, to dwie różne rzeczy!!! A ROZMIAR DYSZY MA WPŁYW NA CIŚNIENIE KLEJU, i TO OGROMNY.
Każdy człowiek miał na pewno do czynienia z wężem ogrodowym i podlewaniem trawnika. Jeśli nie osobiście, to z pewnością widział taką czynność. Otóż, spróbujmy podlać ten trawnik samym wężem, bez końcówki do podlewania. Da się, ale woda wypływa szerokim strumieniem, niezbyt daleko od nas i efekt podlewania jest mizerny. Zdławmy przepływ wody, montując końcówkę do podlewania. Ciśnienie wody w wężu wzrośnie, od razu będziemy mogli podlać większą powierzchnię trawy bez ruszania się z miejsca. Możemy również doskonale rozpylić strumień wody. Zmniejszając rozmiar dyszy spowodujemy dalszy wzrost ciśnienia wody w wężu i podlejemy tę trawę jeszcze dalej. Zbyt duże ciśnienie wypływającej wody, może jednak powyrywać trawę z ziemi w pobliżu miejsca, gdzie stoimy! Będzie za to korzystniejsze do spłukania chodnika.
Więcej wyjaśnień wydaje mi się zbędna.
P.S.
Proces technologiczny, właśnie o nim dziś mowa, to bardzo złożony temat. Na przepływ i ciśnienie kleju, nawet w najprostszych systemach, może wpływać jeszcze kilka ważnych czynników. Warto o tym pamiętać. Na który, Ty zwróciłbyś uwagę w pierwszej kolejności???
Miłego dnia
Zapraszam na ImpleSITE i zaparkowany tam Hot Melt-support.

Pozdrawiam
BetaFil

czwartek, 6 listopada 2008

Hot Melt Adhesive FAQs w polskim internecie.


Dzisiaj rozpocząłem pisanie drugiej części artykułu o klejowych modułach sterujących. Jest on zamieszczony na moim serwisie, Hot Melt-support. Do jego napisania skłoniła mnie notatka, inaczej nie mogę tego nazwać, na stronie Glue Machinery Corporation. To amerykańska firma mocno powiązana z jednym z potentatów biznesu klejenia przemysłowego - ITW Dynatec. Po jej przeczytaniu zastanawiałem się, w jakim celu zamieszczono tak lakoniczną wypowiedź? Do prawdy, nie wiem. Moim zdaniem, to zbyt skąpa informacja nawet dla mocno "okrojonej" encyklopedii. Postanowiłem więc napisać kilka słów na temat tych urządzeń. Zacząłem, i zdałem sobie sprawę, że temat modułów sterujących to temat rzeka. Po skończeniu tego wprowadzenia, zajmę się każdym z działek z osobna. Dobrze będzie, jeżeli na polskim serwisie pojawią się informacje użyteczne dla ludzi, korzystających z technik przemysłowego łączenia materiałów.
Przyszedł mi do głowy pewien pomysł. Ten blog stanie się witryną, na której można będzie uzyskać odpowiedź na każde pytanie z dziedziny Hot Melt. Z własnego doświadczenia wiem, że pytania nigdy się nie skończą. Systemy klejów termo-topliwych to bardzo skomplikowane urządzenia. Proces technologiczny jest trudny. Jest jeszcze coś co potęguje Magię, o której już pisałem. Klejów nie widać, nie da się ich dotknąć, nie wiadomo kiedy i gdzie zaatakują! Jedna błędna analiza może skierować w ślepy zaułek. A każdy krok w niewłaściwym kierunku jest bardzo kosztowny! Znam to, pracowałem kilka lat na stanowisku "glue matrix" (szef systemów klejowych) w Warszawskiej fabryce Procter&Gamble. To gigant przemysłu kosmetycznego i artykułów jednorazowego użytku. Pieluszki "Pampers", podpaski higieniczne "Always", to produkty tej korporacji. Może trudno uwierzyć, ale to w tej gałęzi przemysłu wykorzystywane są nowinki techniczne z pod znaku "Nordson". Tak właśnie! To najnowocześniejsze, najszybsze, najbardziej skomplikowane systemy nanoszenia klejów przemysłowych.

BetaFil.

poniedziałek, 3 listopada 2008

Hot Melt - Klejowe Dyktatury


Jest poniedziałek, wczesne popołudnie. Minęło kilka dni od kiedy zawitałem, z moim HotMelt-support serwis, na serwerze implesite. Po tych kilku dniach zaczyna mi się już podobać. Dziś ukończyłem podstawowe strony. Wygląda na to, że znalazłem swój port macierzysty i nie zamierzam go zmieniać na żaden inny. Doskonała obsługa, wyśmienita pomoc. Możliwość bezpłatnych testów i niesamowita prostota. Znajomość języka HTML nie jest wymagana :)
Motto mojego blogu może wydawać się trochę dziwne. Ono wyznacza mi kurs. Do których przystani chcę zawinąć, już wiem. Załoga na pokładzie-przednia. Czas wypłynąć.
Na wyżej wspomnianym serwisie zamieściłem właśnie artykuł, dotyczący napraw modułów sterujących Nordson. Pozwolę sobie zacytować kilka zdań.

"Firmy zachodnie mocno strzegą swoich tajemnic. Zestawy naprawcze, kupowane u nich, są kosmicznie drogie. Wiele części zamiennych jest zupełnie niedostępnych. Przykładem są sprężyny działek klejowych. Techniki klejenia przemysłowego rozwijają się bardzo szybko. Zaplecze serwisowe podąża natomiast bardzo powoli. Dlaczego? Chodzi wyłącznie o względy ekonomiczne. Zaporowe ceny zestawów i brak danych technicznych np. uszczelnień, to tworzenie monopolu na naprawy. Szczególnie dla mniejszych przedsiębiorstw, jest to bariera nie do przebycia. Naprawy stają się nieopłacalne. Konkurencji na rynku prawie żadnej a ludzi, "klejarzy" z bagażem doświadczeń, jak na lekarstwo. Temat jest bardzo trudny, ale NIE niemożliwy do ogarnięcia. I tu właśnie jest wiele do zrobienia."


Jeśli nie wiadomo do końca o co chodzi, to chodzi o pieniądze. I tak z pewnością jest. Stworzenie magicznej otoczki wokół tematu jest dodatkowym atutem w rękawie. Trzecia rzecz, to wymuszenie konieczności udania się po pomoc tylko i wyłącznie do autoryzowanego serwisu. Jest tak, jak z wymianą żarówki w nowoczesnym samochodzie. Aby odpiąć wtyczkę, trzeba zdemontować reflektor i nie wiadomo jeszcze co. Nie warto ryzykować złamania zaczepu dla żarówki. W magicznej branży jest podobnie. Trzy zasady Magii Wielkich i Absolutnych Władców. Moją ambicją jest znalezienie się w top dziesiątce wyników wyszukiwania Google na magiczną frazę. Przecież chcemy promować doskonały sprzęt "Lepkich Imperatorów".

Pozdrawiam
BetaFil