środa, 18 lutego 2009

Klejo-Twoja wizja klejenia PRZEMYSŁOWEGO NA GORĄCO.


BetaFil, Witam.
Natknąłem się w sieci na polskiego przedstawiciela niemieckiej firmy UES AG. Ues.pl. Co oferuje owa firma? Otóż sprzęt kompatybilny z urządzeniami Nordson Corporation. Nie znajdziemy tam nowinek technicznych, ale doszedłem do wniosku, że nie o to przecież chodzi. Nowinkami zajmują się inżynierowie Nordson-a i sprzedają je gigantom za gigantyczne pieniądze. I trzeba przyznać, że są rewelacyjne. To tak jak w F1, czerwony maranello ferrari to motor napędowy przemysłu motoryzacyjnego. Ale dziś mamy kryzys, trzeba oszczędzać, trzeba produkować dobrze i tanio. A Nordson nie przypuszczał, że jego H200 czy CF200 PAD to niesamowicie dobre urządzenia, patenty straciły ważność i cały świat je produkuje na potęgę. Dlaczego? Są niesamowicie dobre. Niezawodne, wytrzymałe i dają się tanio naprawiać. Oczywiście temu, kto o tym wie i wie jak to zrobić nie kupując zestawów naprawczych Nordson. Wyślijcie te części do P.H.U.BetaFil-Hot Melt. Tylko co i gdzie kupować żeby nie obudzić się z ręką w nocniku! Otóż te niby dziadziuszki technologiczne potrafią pracować z częstotliwością do sześciuset cykli na minutę przez trzy miesiące bez przerwy. W aplikacjach ciągłych przy ustabilizowanym procesie technologicznym klejenia na gorąco to dwanaście miesięcy pracy. Wow, dużo. Czy potrzeba nam czegoś więcej? Trzeba sobie odpowiedzieć na to pytanie. Oczywiście, można przestawić się na nowszą technologię i nie musi to być wcale aż takie drogie. I nie wymaga dużych zmian technicznych. Tylko czy jest sens poprawiać coś co jest dobre? Wracając do tematu. Firma UES AG sprzedaje części zamienne kompatybilne z urządzeniami Nordson-a. Nie znam tych urządzeń i ciężko mi coś więcej na ich temat powiedzieć. Być może zdecydują się ujawnić rąbek tajemnicy co do wykonania działek klejowych. Chętnie spojrzymy na ich wnętrze.
Gdyby byli tak mili i przysłali nam jeden moduł, obejrzelibyśmy go dokładnie. Może jest to rozwiązanie na nadchodzący kryzys? Może tam właśnie kupować?

Pozdrawiam
BetaFil

Przemysłowe klejenie na gorąco-CF200 PAD



Pisałem już o tym kontrolnym module sterującym bardzo dużo. Dzisiaj chcę zamieścić fragment z drugiej części poradnika obsługi, dostępnego na moim prywatnym serwisie HotMelt-support.
Piszę tam o jednym ze sposobów doraźnego radzenia sobie z modułem klejowym, gdy jego tłok traci szczelność.
Owocnej lektury:
Oznaki rozszczelnienia tłoka iglicy modułu sterującego

CF200 PAD-mechanizm zamykania działkaJak i dlaczego może dojść do jego rozszczelnienia? Tym tematem zajmiemy się w dalszej części poradnika.Teraz omówimy tylko objawy.

Uwaga! Sprawdzenia należy dokonywać na pracującym module (iglica otwarta-musi być podane powietrze sterujące)!

Przykładamy dłoń nad otwór w górnej części tulei regulacyjnej. Jeśli poczujemy podmuch powietrza wydobywającego się z tego otworu oznacza to, że tłok traci szczelność. Co wtedy zrobić? Najlepiej wymienić moduł sterujący. Dla doraźnego ratowania sytuacji należy:

1. Zwiększyć wartość ciśnienia powietrza sterującego, kompensując w ten sposób jego ubytki.

2. Zmniejszyć docisk sprężyny zamykającej. Należy wykonać jeden pełen obrót tulei regulacyjnej w lewo (wykręcić ją).

Trzeba jednak mieć świadomość o zagrożeniach takiego postępowania.

Czynność tę powinna wykonywać osoba upoważniona, przestrzegająca warunków bezpieczeństwa! Jakich zagrożeń możemy się spodziewać?
Przede wszystkim, moduł traci czułość. Później reaguje na sterowanie pneumatyczne. Jest to bardzo ważne w przypadku aplikacji przerywanych. Czym większa prędkość aplikacji (ilość wykonywanych cykli na minutę), tym zagrożenie jest większe. Chodzi o czas otwarcia i zamknięcia modułu, a co za tym idzie, miejsce nałożenia kleju na produkt. Może zmienić swoje położenie, lub działko może się zupełnie nie domykać! W przypadku aplikacji ciągłych mamy większe pole manewru.

BetaFil

wtorek, 17 lutego 2009

nordson hot melt adhesive dispensing systems-pozycjonowanie strony www.


Dzisiaj coś innego.
Co prawda, związanego z biznesem w sieci. Jak wypozycjonować stronę w wyszukiwarkach? Czy trzeba płacić pieniądze za to? Myślę że nie ma innego wyjścia. Płacimy za pojawienie się jej w top 10-tce wyszukiwania. Ale co dalej? Czy to gwarancja, że zostaniemy tam na zawsze? NIE! Co więc trzeba robić?
Napisać do mnie. Postanowiłem wypozycjonować stronę osoby, która do mnie pierwsza napisze tak zupełnie za darmo.
Chyba nic więcej nie będę pisał. Czekam na e-mail.
wpiszcie w google: nordson hot melt adhesive dispensing systems.
albo co tam chcecie o klejeniu przmysłowym.
tylko Nordson jest przede mną.

BetaFil
pozdrawiam

Przemysłowe klejenie na gorąco-dysze klejowe.


Witam Ponownie.
W ostatnim czasie brakował tego czasu ze względów obsługi klientów. Kryzys gospodarczy, tak mono nagłaśniany wymusza oszczędności. W branży klejów przemysłowych, gdzie wszystko jest bardzo drogie, temat napraw części nabiera rozmachu. Mnie to cieszy. Zarabiam i ja i moi klienci. Mam też nadzieję, że tak już pozostanie. Korzyści przecież są obopólne. Dzisiaj postanowiłem opublikować na łamach mojego bloga fragment poradnika obsługi CF200 PAD. To nordsonowski moduł sterujący, który jest niezaprzeczalnie znakomitym urządzeniem. Oto ten fragment dotyczący dysz klejowych. Zresztą zacznę chyba pisać o moich bezpośrednich doświadczeniach z systemami hot melt:
Dysze klejowe

Dysze klejowe Strona 9-10 i 9-11 dokumentacji technicznej modułu sterującego jest im poświęcona. Temat ten nie powinien być mocno problematyczny. Z doświadczenia wiem, że nie do końca tak jest. Firma Nordson poświęciła mu dużo miejsca w swojej instrukcji obsługi (strona 9-11). Dysze z wkładką (nozzle disk): Są dużo tańsze od standardowych. Dlaczego? W ich przepadku nie używa się bardzo drogich uszczelnień o-ring. Uszczelnienie kanału klejowego uzyskuje się przez docisk (metal do metalu). Nozzle disk mają podtoczenie uszczelniające. Dysze standardowe wymagają uszczelnienia o-ring. Na zdjęciu widoczny jest o-ring separujący kanał klejowy od powietrza spiralnego. Są niestety niesamowicie drogie. Nordson sprzedaje je w zestawach po 100 sztuk wraz z przyrządami służącymi do ich osadzania (P/N 940031). Wymiar o-ringu w calach: O-ring, Viton, 0.087 x 0.127 x 0.020. Co jest w nich takiego niezwykłego. Otóż, wymagana jest bardzo duża precyzja wykonania jeśli chodzi o jego wymiary. Po osadzeniu o-ringu w kanale dyszy, przy pomocy pręta o okrągłą główką, powinno się delikatnie dmuchnąć w dyszę z odległości kilku centymetrów. O-ring musi pozostać na miejscu. Bardzo ważny szczegół: Przed zamontowaniem dyszy na moduł klejowy, sprawdź jego obecność. Nie będziesz miał problemu z jakością spirali i szybką koniecznością mycia dyszy, a to dodatkowy koszt.

Standardowe dysze klejowe Nordson.Druga bardzo ważna rzecz.

Nie dokręcaj dysz z dużą siłą!

Wkładka dyszy (ta część z otworami powietrznymi) jest zagniatana w nakrętce dyszy. Zbyt silne dokręcanie powoduje jej wygięcie i rozszczelnienie dyszy (powstaje luz między wkładką a nakrętką). Gdy potrząśniemy dyszą, słychać jest delikatny stukot.

Nie zawsze uda się ponowne zagniecenie wkładki.

Trzeba tutaj zaznaczyć, że dysze są bardzo drogie (jak zresztą wszystko w klejach). Kilka lat temu, gdy pracowałem jeszcze w P&G Targówek Plant, próbowaliśmy dorobić owe o-ringi, nawet poza granicami Polski. Nie można było uzyskać powtarzalności wykonania. Obecnie zaopatrujemy się w nie w duńskiej firmie O.L.Seals. Nordson zaleca stosowanie klucza dynamometrycznego do dokręcania dysz. Można zaopatrzyć się w taki klucz u nich. Popieram zalecenia Nordsona. Uważam jednak, że wartości siły z jaką należy dysze dokręcać, są w instrukcji obsługi mocno nieadekwatne do rzeczywistości. Zostały chyba określone dla idealnie czystego modułu w warunkach: zimny moduł, zimna dysza, wszystko labolatoryjnie czyste. Dbałość o czystość jest bardzo ważna, ale zalecenia te pomnożyłbym spokojnie o 5 do 10-ciu razy, dla dyszy standardowej. Sprawdziłem to, proszę mi wierzyć.

Trzecia istotna sprawa, dysze te ulegają bardzo łatwo uszkodzeniom mechanicznym. Mam na myśli uszkodzenie końcówki dyszy klejowej na skutek uderzenia (upadek dyszy na podłogę, uderzenie częściami klejowymi podczas procesu mycia, itp.). Pamiętajmy o kosztach! Dysze należy myć osobno! Nordson dostarcza również, w swoich zestawach naprawczych do dysz, igły czyszczące i jednocześnie kalibrujące otwory klejowe (można się bez nich obyć, są jednak bardzo pomocne). "Nozzle disk" jest znacznie tańszy, nie wymaga używania o-ringów uszczelniających, uszkodzenia mechaniczne zdarzają się niezwykle rzadko (są to lekkie elementy), mycie jest znacznie łatwiejsze. Nakrętki spełniają rolę zabezpieczającą przed uszkodzeniem mechanicznym modułu. Siła z jaką należy je dokręcać, to 5-6 Nm. Moim zdaniem, same zalety.

Zamienniki dysz-części kompatybilne. Nie spotkałem się z bardzo złej jakości zamiennikami. W dziewięćdziesięciu procentach tych części nie stosuje się uszczelnienia o-ring, z czysto ekonomicznej kalkulacji. Zasada uszczelniania jest taka podobna jak w przypadku "nozzle disc". Uwaga, nie mają one podtoczenia uszczelniającego!

Trzeba używać większych sił przy montowaniu ich do modułu sterującego. Nie jest to korzystne i bardzo łatwo rozszczelniają się!!! Trzeba wkalkulować w ich zakup, częstsze mycie i ewentualne uszkodzenia modułów. Nic a nic nie przesadzam. Na zdjęciu widać zamiennik modułu EP34 "potraktowany" młotkiem. Ktoś chciał go zmusić do poprawnej pracy! Podobne rzeczy dzieją się z dyszami.
Problemy techniczno-procesowe z dyszami klejowymi

Zapychanie się dysz klejowych. Nie mamy większego wpływu na zapchanie się dyszy podczas normalnej pracy systemu klejowego. Poniekąd, ale to nie temat tego opracowania. Zabrudzenia procesowe są zmorą "klejarzy". Na zdjęciu widoczna jest zabrudzona dysza modułu EP34 (to też mocno zaprzyjaźniony moduł z CF200 PAD). Napiszę o problemach, z którymi spotykałem się najczęściej.

Start systemów klejowych po ich całkowitym wystudzeniu. W takim przypadku wymiana dysz klejowych powinna być standardem. Jak postępować? Po nagrzaniu systemu zdemontować dysze. Wykonać potrzebne prace serwisowe i przepuszczać klej bez zamontowanych dysz. Tuż przed startem montaż, krótkie przepuszczenie kleju w celu kontroli poprawności aplikacji i start.

Wymiana modułu sterującego. Ta powinna przebiegać bardzo sprawnie w przypadku modułów wykorzystujących powietrze spiralne. Otóż, kanał zasilający tego powietrza zawsze znajduje się poniżej kanału zasilającego moduł w klej. Po zdemontowaniu modułu, klej wycieka z aplikatora. Jakie to ma znaczenie? Nie można dopuścić do tego, aby klej ten podczas montażu nowego działka, dostał się do jego kanału powietrza spiralnego. Zabrudzenie takie widoczne jest na zdjęciu, w kanale pneumatycznym. Radzę postępować w następujący sposób. Po odkręceniu działka, przedmuchać kanał powietrza spiralnego poprzez maksymalne odkręcenie zaworu tego powietrza. Zakręcić zawór i możliwie szybko przyłożyć moduł do aplikatora. Przykręcić śruby mocujące bez odsuwania działka od powierzchni aplikatora. Odczekać kilka minut, do nagrzania się modułu sterującego. Przepuścić klej. Na zakręconym zaworze powietrza spiralnego zamontować dyszę (to dla pewności, że o-ring uszczelniający nie zostanie wydmuchany z dyszy), odkręcić zawór powietrza spiralnego i ponownie przepuścić klej. Proponuję przestrzegać tej zasady za każdym razem.

Co zrobić, jeśli przy montażu działka klej dostanie się do jego kanału pneumatycznego? Czy konieczna jest ponowna wymiana modułu? Nie. Należy pozbyć się tego kleju. W tym celu trzeba również poczekać do czasu nagrzania się modułu. Wydmuchać klej przez maksymalne odkręcenie zaworu powietrza spiralnego. Można też przemyć końcówkę modułu "solventem", ale w żadnym przypadku materiałem z tworzywa sztucznego i oczywiście na zakręconym zaworze powietrza spiralnego. Dalsze postępowanie jest już znane.

Opisywane tutaj czynności mogą wydać się błahe. Czy tak rzeczywiście jest? Proszę poobserwować kiedyś z boku wykonywanie podobnych czynności. Zanotować swoje obserwacje i porównać je z treścią tego poradnika. Będziesz zdziwiony, ile jest do zrobienia w temacie szkoleń z podstawowych czynności obsługowych!