poniedziałek, 1 grudnia 2008

Przemysłowe klejenie na gorąco. Moduły sterujące


Zamienniki-Hot Melt Equipment Replacement Parts
Redukcja kosztów utrzymania sprzętu klejenia na gorąco, to z pewnością bardzo gorący temat. I nie ma się co dziwić. Wszystko, do czego się nie dotknąć, jest diabelsko drogie. A jeszcze weź i się pomyl! To dopiero ból! Tańsze zamienniki, oto myśl. Czy aby najlepsza? Według mnie, nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Zbyt wiele czynników ma wpływ na poprawną pracę systemów klejenia na gorąco. Same części to nie wszystko. Poszperałem trochę w sieci, wysłałem kilka e-maili. Dowiedziałem się, ile kosztują takie zamienniki w kraju i poza granicami Polski. Otóż, u nas nad Wisłą, koszt zakupu zamiennika modułu CF200PAD (moduł spray B200), to wydatek rzędu 225 euro. Taką odpowiedź otrzymałem od firmy BUHNEN. To firma z niemieckimi korzeniami, mieszcząca się we Wrocławiu. Zajmuje się przemysłowymi systemami klejenia na gorąco. Nie miałem przyjemności poznać tych urządzeń osobiście. Referencje firmy z rynku niemieckiego są imponujące. Analogiczną część sprowadzimy ze Stanów Zjednoczonych za około 180 dolarów. Mogę liczyć na 20% zniżki. Cena według katalogu na stronie to 220 dolarów. Trzeba doliczyć koszt transportu. Ten jest liczony według stawek firmy UPS. Czas dostawy, 2-3 dni. Dla przykładu, możemy kupić moduł sterujący G100F (CF200PAD) z GLENMARTECHNOLOGY. Ceny już znamy. Czas dostawy jest podobny. Kompatybilność z częściami Nordson, w obu przypadkach. Teraz wypada zadzwonić na numer (022) 836 04 42 do Nordson Polska i spytać o cenę. Obie firmy oferują też moduły sterujące kompatybilne z urządzeniami do klejenia na gorąco korporacji ITW Dynatec. Jedna uwaga, BUHNEN podpisała się pod swoim produktem. Jak zwróciłem uwagę na początku, same części to nie wszystko! W zasadzie to żadna gwarancja na wyeliminowanie bolączek związanych z ich pracą. Średnie i małe firmy z tym właśnie mają największy problem, ze wsparciem techniczno-procesowym. Firma BetaFil-Hot Melt daje je za darmo. Mimo to, które działka kupić? Gdybym to ja miał wydać pieniądze, najpewniej kupiłbym moduły Nordson. Znam je doskonale. Proces napraw dopracowany jest do perfekcji i tutaj szukałbym oszczędności. Za 180 dolarów nie można wiele zdziałać. Same uszczelnienia to połowa kosztów, więc pewnie na nich oszczędzano. A to nie wróży nic dobrego! Miałem też w ręku iglice, które można było wygiąć w palcach. O zgrozo! Zastanawia mnie, jak odseparowano część pneumatyczną powietrza spiralnego w urządzeniu niemieckim. Nordson załatwił sprawę jednym o-ringiem. Tutaj jest inaczej. Ale to jest rozważanie pod kątem ewentualnej naprawy i jej kosztów. Może zafunduję sobie takie działko.

Pozdrawiam
BetaFil

Brak komentarzy: